Sobie czy innym?

289

Lubię pomagać. Zawsze i wszędzie.

Zazwyczaj, gdy słyszę, że jest okazja do pomocy, zgłaszam się, a przynajmniej mocno się nad tym zastanawiam.

Jednak, nie ważne jak bardzo chciałbym czasami pomóc, muszę być w pozycji do pomagania. To znaczy, muszę sam na siebie na tyle ogarnąć, pomóc sobie najpierw na tyle samemu, żeby być gotowym pomagać innym.

Trzeba o tym pamiętać. Istnieje taka teoria podziału ludzi między Dawców, Biorców i Dopasowanych. Czyli tych, którzy się naturalnie składają do pomagania innym, tych, którzy wolą dostawać pomoc i tych, którzy pomogą tylko tyle, ile ty im pomogłeś.

Ja uznaję siebie za dawcę (oczywiście mogę być w błędzie) i często potrafię zapomnieć o tym, że żeby pomagać, trzeba mieć, przynajmniej podstawy.

More from In Search For Balance
All posts