Przestrzeń
June 12, 2019•307 words
Dzisiaj będzie o dość nerdowej rzeczy: programach do pisania. Ostrzegam;)
Ostatnio zacząłem szukać perfekcyjnego programu do pisania. Dlaczego?
Otóż w ostatnich miesiącach zacząłem coraz więcej pisać. Piszę po angielsku i po polsku w rożnych miejscach na bardzo różne tematy. Właśnie przez coraz częstszą praktykę zacząłem doceniać przestrzeń w której piszę. Nie mówię tylko o fizyczne otoczenie (biblioteka, kawiarnia, domowy taras wygrywają), ale też o narzędziu pracy. Mimo tego, że często “szkicuję” w fizycznych notatniku, to jednak sam proces pisania odbywa się na komputerze. Zdecydowana większość osób nigdy się nie zastanawiała nad odpowiednią cyfrową przestrzenią do tworzenia, Word przecież wystarczy. Ja natomiast odkryłem, że odpowiedni program jest w stanie znacznie rozwinąć moją kreatywność i pomóc w systematyczności pracy.
W poszukiwaniu ideału
Znalazłem kilka dobrych rozwiązań, jednak jeden program od razu przykuł moją uwagę. iA Writer, bo o nim mowa, zaskoczył mnie banalnie minimalistyczną stroną internetową i jak się potem okazało również interfejsem.
Writer jest bardzo minimalistycznym a zarazem potężnym programem. Dostępny jest na Macu, Windowsie, iPhonie, iPadzie i Androidzie (uff), na każdej z nich działa naprawdę dobrze. Tekst możemy edytować w dwóch formatach: markdown (.md) oraz .txt. Ja korzystam z niezawodnego markdown. W Writerze nie ma wiele opcji – mamy do wyboru jedną czcionkę w jednym rozmiarze (która jest piękna), jedyne co możemy zmienić to tryb (jasny albo ciemny) oraz tryb skupienia.
Tryb skupienia to jest zdecydowanie moja ulubiona funkcja. Powoduje on, że “podświetla” nam się tylko zdanie, nad którym pracujemy – reszta jest ciemniejsza oraz strona się automatycznie przesuwa tak jak na maszynie do pisania. Uwielbiam to, naprawdę.
Konkluzja
Mimo tego, że nie jest to najważniejszy aspekt dobrego pisania, odpowiednie narzędzie pozwala się odpowiednio skupić i zachęca do dalszego pisania. Serio, sam fakt korzystania z takiego programu pomaga mi zebrać się codziennie i napisać coś na tego bloga. Taka z pozoru błaha inwestycja ma ogromny zwrot.